Dzisiejsza data:

August Jagiełło wzbudzony

(...) 

Tam Hozyus on kardynał,

Pismem i nauką słynął.

Tam jemu ledwie nie równy,

Kromer dziejopis wymowny;

Padniewski, Myszkowski, oni

Biskupi niewysłowioni;

Pomnię i Maciejowskiego,

Biskupa znamienitego,

I kanclerza tej korony,

Mąż to był nieprzepłacony,

Którego doznawszy wiary,

Król Zygmunt czcił z każdej miary,

Tam był Karnkowski Stanisław,

Referendarz koronnych spraw,

Po tym katedrę sławnego

Wziął biskupstwa włocławskiego.

W on czas prawie wzrosłeś i ty

Patrycy [Andrzej Patrycy Nidecki] niepospolity.

Tam Górscy, tam Sokołowscy,

Profesorowie krakowscy,

Grzebski i Nowokampian,

I on Leopolita Jan;

(Słusznie żem go nie przebaczył,

Biblią nam wprzód tłumaczył.)

Inszych wiele wieku mego,

Jako z konia trojańskiego

Szkoła krakowska wydała,

Skąd postronnym wprzód nie dała.

Tam był i on Orzechowski,

Górnicki i Kochanowski,

Przerębski i Roizyus,

Rotundus i Janicius.

Takich ludzi Bóg mu życzył,

A kto by wszystkie wyliczył

Teologi z jurystami,

Poety z historykami?

Bo on był zwykł ich godności

Szanować i strzec wolności,

Za którą dowcipy wstają,

Które rzeczom wieczność dają. 

(...)

           Stanisław Grochowski 1603